Część trzecia: „Spekulacje czy gra FAIR?”
Po kolejnej niespodziance w grupie gdzie KS Tarnów pokonał KS Oświęcim o tym kto gra dalej decydował mecz KS Wieliczka – KS Olkusz. My już mieliśmy zagwarantowane pierwsze miejsce z grupie więc do ostatniego meczu podchodziliśmy na luzie. W przeciwieństwie do drużyny KS Oświęcim którzy liczyli na naszą wygraną. Posiadali trzy punkty, KS Wieliczka jeden punkt i jeden mecz właśnie z nami do rozegrania. W przypadku wygranej KS Wieliczka drużyna KS Oświęcim zajęłaby ostatnie miejsce w grupie i czekałby ich powrót do domu na tarczy.
Mecz KS Wieliczka – KS Olkusz przebiegał w przyjacielskiej atmosferze i można by odnieść wrażenie, że żadna z drużyn nie chce zrobić przeciwnikowi krzywdy. W naszym przypadku również sobie – nie chcieliśmy stracić kolejnego zawodnika, a po dwóch spotkaniach grupowych straciliśmy dwóch zawodników. Po Szymonie do domu powrócił Arek Sroka, a my straciliśmy środkowego napastnika, co mocno zredukowało nasze siły w napadzie. Wracając do meczu, spokojne zawody – zbyt spokojne – mieliśmy problem ze zmotywowaniem się do agresywnej gry, a przeciwnik cofnął się pod własną bramkę kąsając nas jedynie sporadycznymi kontratakami. Damian krzyczał na swoich współzawodników, aby wzięli się do gry ale nic nie wychodziło. Nie wychodziło do czasu gdy Damian postanowił wziąć sprawy w swoje ręce (nogi) i z obrony przeszedł na środek napadu. Po tym gdy doskonale został obsłużony podaniem na środek pola karnego delikatnie, technicznie musnął piłkę precyzyjnie umieszczając ją przy słupku bramki przeciwnika.
GOOOOL i koniec spekulacji – OLKUSZ gra FAIR. Bramka utracona na minutę przed końcem spotkania przez KS Wieliczka okazała się jedyną w tym meczu. KS Olkusz 9pkt, trzy bramki strzelone i co najważniejsze na ZERO z tyłu.
ZWYCIĘSTWO
1:0 dla KS Olkusz
9 pkt w trzech meczach.
C . D . N